Sprzęt od zera, czyli żadnych „gotowców”

Rynek urządzeń audio jest przebogaty i każdy z pewnością znajdzie na nim coś dla siebie. Cały czas musimy jednak podkreślić ogromne zróżnicowanie tego rynku zarówno w odniesieniu do jakości i parametrów dostępnych produktów, jak i cen. W tym środowisku audiofile czują się jak ryba w wodzie, a części z nich zależy bardzo na stworzeniu indywidualnych konfiguracji sprzętu, która spełni wszystkie ich oczekiwania dotyczące czystości brzmienia, jego głębi i ogólnego charakteru. Tacy ludzie raczej rzadko decydują się na kupno gotowego zestawu, ale wybierają drogę nieco bardziej skomplikowaną.

Salony muzyczne oferują nie tylko pakiety, ale także pojedyncze elementy i sound bary, które klient może zastosować dla swoich potrzeb wedle uznania. Tym sposobem można wybrać głośniki lub sound bar, które sprawdzą się optymalnie w naszym pomieszczeniu i przy naszym metrażu. Do tego odpowiednie wzmacniacze (jeśli są użyteczne), okablowanie i jednostka centralna, która zepnie to wszystko w jedną całość. Zwykle tą jednostką są wysokiej klasy amplitunery, które cechują się sporą elastycznością i można je przystosować do własnych preferencji.

Oczywiście skompletowanie własnego autorskiego nagłośnienia wymaga pewnej dozy wiedzy technicznej, zwłaszcza z zakresu inżynierii dźwięku. Jest to istotne zwłaszcza wtedy, gdy zależy nam na uzyskaniu bardzo konkretnego w charakterze brzmienia, które będzie rozpoznawalne i niepowtarzalne. Jeśli ktoś ma czas i chęci na takie działania, to można jedynie podziwiać pasję i zaangażowanie w temat.